21 maja 2013

12.


o helenie:

"śniłaś mi się podczas jednej z ostatnich moich nocnych drzemek.
byłaś tam z jakimś młodym chłopcem i ja obserwowałam Was trochę tak, jakbym była wszechwiedzącym narratorem filmu. aczkolwiek czułam też zaskoczenie i inne, nieprzewidziane uczucia.
Ty i on byliście jak tacy ludzie, którzy jeszcze nie są parą, ale bardzo szybko wszystko do tego zmierza. byliście na jakiejś innej planecie, Ty stamtąd pochodziłaś. on był z ziemi. kochaliście się, ale on musiał odjechać - przynajmniej na jakiś czas - i nikt nie wiedział, kiedy będzie mógł wrócić do Ciebie. widziałam Was z bardzo bliska, jakbym siedziała tuż za Wami. atmosfera była klaustrofobiczna, cicha i intymna (jak w 'solaris' soderbergha, tylko ciaśniej), siedzieliście w jakimś bardzo małym, zamkniętym pomieszczeniu, w półcieniu. on miał już niedługo odjechać, ale nagle okazało się, że gdy spał, Ty zmieniłaś właściwości jego ciała... jakby był istotą stworzoną przez Ciebie. zmieniłaś powłokę jego ciała - teraz, gdyby wszedł w atmosferę innej planety, zaszłaby jakaś zła reakcja chemiczna i umarłby... więc nie mógł już odjechać.
obudził się i to zrozumiał, a ja byłam zaskoczona wraz z nim."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz