21 maja 2013

10.


o agacie:

"byłam w jakimś dużym domu.
znajdował się on na pokładzie łodzi podwodnej, która miała bardzo długi kurs, kilka tygodni. Ty tam mieszkałaś, to był Twój dom, byłaś córką właściciela. byłaś też bogata i miałaś absolutnie niesamowity, elegancki i dziwny pokój, cały w drewnie, wypchanych zwierzętach, lustrach i tak dalej. przez cały sen przemieszczałam się po łodzi i na końcu, w ostatniej sali, trafiłam na Ciebie. jakby cała wędrówka przez korytarze i wszystkie sale miała doprowadzić mnie do Ciebie, być może byłyśmy tam umówione. znałyśmy się, ale krótko. miałyśmy jakiś wspólny sekret, zdaje mi się, że wiedziałaś o mnie coś, o czym nikt nie wiedział. ja sama Ci to opowiedziałam. spotkałyśmy się przy stole, gdzie było pełno ludzi, usiadłam obok Ciebie. zaczęłyśmy rozmowę na ów sekretny temat, miałam Ci opowiedzieć o dalszym rozwoju zdarzeń, kiedy ktoś nam przeszkodził. dałyśmy sobie znak, że porozmawiamy później i rozpoczęłyśmy grzecznościową konwersację. myślałam tylko o tym, czekałam na moment, gdy już będziemy mogły mówić swobodnie. obudziłam się, zanim to nastąpiło."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz